29.06.2005 :: 20:47
Dzień pełen marzeń Dziś wieczór pełen marzeń, i choc powinien inaczej wyglądać to nie potarfię myśleć o niczym innym, ani o kimi innym poza moim męzczyzną... Dziś pierwszy dzień jak go nie widzę i juz tęsknię... tak bardzo, że tylko On w mojej głowie... Dlaczego? - nie wiem. Nie potarfię odpowiedzieć na tak proste pytanie... siedzę sobie i marzę... o tym jak by było fajnie razem mieszkać... Nie musiałabym teraz za nim tęsknić... wystarczyłoby, że posunełabym sie kilka kroków i przytuliła mocno do niego... On chyba nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo i jak wiele znaczy w moim życiu... Czasem, chyba jak każdy mam chwile zwątpienia... i chcę odejść, ale On mi nie pozwala i tylko dlatego jestem nadal szczęśliwa... nawet nie wiem co bym zrobiła, gdybym go straciła, choćby przez własną głupotę. Kocham tego człowieka i jetsem z Nim bardzo szczęśliwa. Kocham Cię Kochanie!